FOTO: W 2010 roku starosta Jan Dąbek z pompą otwierał lodowisko, a teraz starostwa nie stać na jego funkcjonowanie. Krzysztof Bajkowski i Tomasz Nowicki zabiegają o to, by gmina Konstancin-Jeziorna
użyczyła lodowiska od starostwa
Nie wiadomo czy lodowisko, które w 2010 roku za 400 tys. złotych zakupiło starostwo, w tym roku zostanie gdziekolwiek rozstawione. Starostwo tłumaczy się brakiem funduszy, a samorządy Konstancina-Jeziorny i Piaseczna nie kwapią się, żeby wyręczać powiat. Ponadto Społeczni Obywatele Konstancina zabiegają o to, by gmina użyczyła i sfinansowała rozstawienie lodowiska na terenie Zespołu Szkół nr 1 w Konstancinie-Jeziornie
W 2010 roku starostwo powiatowe za ok. 400 tys. złotych zakupiło przenośne lodowisko wraz z agregatem chłodniczym. Obiekt został otwarty z wielką pompą. Starosta Jan Dąbek uroczyście przeciął wstęgę, lodowisko zostało poświęcone, a na tafli wystąpiły gwiazdy. Od czterech lat zimą powiatowe lodowisko jest rozstawiane przy ul. Chyliczkowskiej. Cieszyło się ogromnym powodzeniem wśród amatorów łyżwiarstwa z całego powiatu, którzy bezpłatnie mogli z niego korzystać. Już dwa lata z rzędu powiatu nie stać na utrzymanie obiektu (prąd, ochrona, konserwacja itp.), ale na jego funkcjonowanie, które kosztowało dotychczas ok. 30 tys. złotych na sezon, dokładał samorząd gminy Piaseczno. W tym roku zarząd powiatu stwierdził, że budżet starostwa nie udźwignie nawet połowy kosztów i podjął decyzję, że lodowisko nie będzie w ogóle rozstawione. - Uważam, że 30 tys. złotych to nie jest kwota, na którą powiatu nie stać, szczególnie, że w okresie zimowym lodowisko było ważnym obiektem sportowo-rekreacyjnym, wypełniającym czas wolny młodzieży – mówi Katarzyna Obłąkowska-Kubiak, radna powiatowa.
Lodowisko, jak gorący kartofel
Podczas jednej z sesji radna zaproponowała, by starostwo nieodpłatnie użyczyło lodowiska, którejść z gmin, która sfinansuje jego funkcjonowanie na swoim terenie. Mimo braku zainteresowania samorządowców, pomysł podchwycili Społeczni Obywatele Konstancina – grupa młodych, aktywnych mieszkańców. - Zależy nam na tym, żeby w tym roku w ferie zimowe dzieci i rodzice mieli swoje własne konstancińskie lodowisko, żeby nie musieli jeździć do Warszawy – mówi Krzysztof Bajkowski (SPOKO). - Wystąpiliśmy do pana starosty o bezpłatne użyczenie lodowiska dla naszej gminy, a pan starosta wyraził zgodę. Teraz pozostaje przetransportować lodowisko do Konstancina oraz zapewnić prąd i opiekę nad sprzętem. Jednak pan burmistrz jest niechętny naszej inicjatywie – dodaje Krzysztof Bajkowski. Społeczni Obywatele Konstancina zainicjowali akcję promującą inicjatywę, oplakatowali miasto, rozpoczęli kampanię w internecie i zebrali ponad 700 podpisów poparcia pod petycją do burmistrza. Chcieliby, żeby samorząd sfinansował funkcjonowanie lodowiska na boisku przy Zespole Szkół nr 1 przy ul. Wojewódzkiej.
Nie chcą wyręczać starosty
- Poleciłem sprawdzić, jakie będą koszty funkcjonowania takiego lodowiska, ponieważ nie mamy w budżecie zabezpieczonych środków na ten cel – mówi burmistrz Kazimierz Jańczuk. Użyczenie i sfinansowanie lodowiska negatywnie zaopiniowała Społeczna Rada Sportu. Burmistrz nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, ale przyznaje, że dużo łatwiej byłoby mu wesprzeć starostwo dofinansowaniem lodowiska niż przejąć całkowite koszty. - Samorząd powiatu ma przecież w naszej gminie swoje tereny przy szkole przy ul. Mirkowskiej, gdzie można byłoby rozstawić lodowisko – dodaje burmistrz. Samorząd gminy w przyszłym roku planuje również zakup własnego sprzętu, umożliwiającego otwarcie lodowiska, które mogłoby powstać na terenie budowanego kompleksu sportowo-rekreacyjnego przy ul. Bielawskiej.
- Gdyby gmina nie chciała się zgodzić na finansowanie lodowiska w tym roku, rozpoczniemy rozmowy z prywatnymi firmami, dotyczące sponsoringu i mamy nadzieję, że spotkamy się na lodowisku – mówi Krzysztof Bajkowski.
Nie wiadomo, jak potoczą się losy powiatowego lodowiska. Póki co jedynym dużym, profesjonalnym obiektem z wypożyczalnią łyżew, na którym w naszym powiecie będzie można poszaleć na tafli, jest „Biały Orlik” - lodowisko OSiR-u w Górze Kalwarii przy ul. Kalwaryjskiej 3.
Grzegorz Traczyk
http://www.kurierpoludniowy.pl/wiadomosci.php?art=12570