Mieszkańców ulicy Sikorskiego wzburzyło wydzielenie specjalnych miejsc postojowych dla rowerów naprzeciwko wejścia do pubu Tabarka. - Nie mamy gdzie zostawiać naszych samochodów, a ktoś bezprawnie zajmuje i zagradza część publicznego parkingu – skarżyli się przed kilkoma dniami wzburzeni ludzie. Po naszej interwencji miejsce zarezerwowane dla rowerów zostało odblokowane
- Ktoś zrobił tu sobie samowolę parkingową – ocenia pan Jan, mieszkający w pobliskim bloku. - Przy ulicy Sikorskiego i bez tego panuje niemiłosierny ścisk. Ludzie nie mają gdzie zostawiać samochodów. Czy i ja mam wygrodzić sobie przy drodze prywatne miejsce na mojego fiata? - pyta wściekły mieszkaniec.
W poniedziałek, 1 sierpnia sprawą zainteresowała się straż miejska. - Nakazaliśmy osobie, która zajęła część pasa drogowego, jego odblokowanie – powiedział nam kilka dni później Mariusz Łodyga, komendant straży miejskiej. - Donice mają zostać zabrane, a rysunek roweru – usunięty. To jest miejsce publiczne, którego nie można samowolnie zajmować. Trzeba mieć na to zgodę gminy. I rzeczywiście, następnego dnia miejsce zostało uprzątnięte.
http://www.kurierpoludniowy.pl/wiadomosci.php?art=17038