Karol pisze:iTV, zapytam tutaj, bo w innym wątku nie śpieszycie z odpowiedzią.
Jak to jest, że ja na Piaseczno24.net poczyniam taki oto akapicik:Piaseczno24.net pisze:W radzie miejskiej zasiądzie dziewiątka nowych rajców. Najwięcej osób wprowadził komitet wyborczy Platformy Obywatelskiej, który reprezentować będzie aż 10 radnych. Po troje samorządowców wprowadziły komitety Klub Rozwoju, Centrum i PiS. Z kolei komitetom Nasz Sport i Kultura oraz Nasza Gmina – Nasz Powiat udało się uzyskać po dwa mandaty.
a Wasza prezenterka, Aleksandra Kujaszewska, czyta:iTVPiaseczno.pl pisze:W radzie miejskiej zasiądzie dziewiątka nowych radców. Najwięcej osób wprowadził komitet wyborczy Platformy Obywatelskiej, który reprezentować będzie aż 10 radnych. Po troje samorządowców wprowadziły komitety Klub Rozwoju, Centrum i PiS. Z kolei komitetom Nasz Sport i Kultura oraz Nasza Gmina – Nasz Powiat udało się uzyskać po dwa mandaty.
Wszystko ładnie wyrecytowaliście, pewnie jedno natchnienie nas dopadło, ale, uwaga... rajca to radny, a radca to może być prawny
Przepraszam za offa, ale chętnie usłyszę odpowiedź
Odpowiedź
Szanowny Panie Karolu z Góry Kalwarii!
Napisał Pan: poczyniam taki oto akapicik na swojej stronie internetowej, a Wasza prezenterka czyta w komentarzu Internetowej Telewizji Piaseczno, w programie Ale Tydzień podobny. Sugeruje Pan w ten sposób, że popełniliśmy plagiat. Otóż, jak wynika z definicji: plagiat to skopiowanie cudzej pracy/pomysłu (lub jej części) i przedstawienie pod własnym nazwiskiem, np. obrazu, grafiki, fotografii, odkrycia, piosenki, wiersza, wynalazku. Przyzna Pan, że Pański akapicik trudno zaliczyć do którejkolwiek, wyżej wymienionej kategorii. Przypomina on raczej fragment komunikatu Powiatowej Komisji Wyborczej. To po pierwsze. A po drugie, gdyby znał Pan prawo autorskie to wiedziałby, że nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego proste informacje prasowe / Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Art. 4/. Sugeruje Pan również, że być może jedno natchnienie nas dopadło! Pochlebia nam to, chociaż odnosimy wrażenie, że jednak nadajemy na różnych falach. Tak, czy inaczej, jeżeli czuje się Pan urażony, to przepraszamy!
Z wyrazami szacunku Redaktor Wydania Ale Tygodnia