Gra miejska Piaseczno okiem niepełnosprawnych

[atyda_a]

Dziękuje wszystkim za udział w Grze:) Z gminy były 2 osoby Pani Burmistrz Kalicińska i Radna Ela Szweycer. Liczymy że przy następnej inicjatywie więcej radnych do nas dołączy. Poprzez wspólną zabawę pokazujemy że władze to nie tylko sztywniakcy w garniturach a fajni ludzie potrafiący się bawić i że niepełnosprawni to zwyczajni ludzie tyle że nie stają a siedzą;) Do następnego razu:)

[Paulina]

atyda_a, wyrazy uznania za zorganizowanie gry miejskiej, na której pojawiło się tak dużo ludzi. Jeżeli kolejna gra będzie w weekend, to możesz liczyć na jeszcze większa frekwencję.

[Piotr Kandyba]

Była tylko jedna radny z gminy Ela Szwejcer. Wszyscy radni gminni i powiatowi dostali zaproszenia i wiele innych osób, które współpracuja z osobami niepełnosprawnymi w urzędach. W imieniu organizatorów dziękuję za miłe słowa, wydaje mi się, że następna tego typu akcja zachęci innych radnych do wzięcia udziału, szczególnie jak będzie organizowana przed wyborami:-).

[Ireneusz]

Piotr Kandyba, jak wrażenia po zetknięciu się z problemami osób niepełnosprawnych w naszych urzędach? Czy zmieni się coś po tej grze?

[Roberto]

Fajny pomysł i fajna zabawa, gratuluje pomysłodawcą

Słowa uznania dla radnych Piotra Kandyby i Katarzyny Obłąkowskiej-Kubiak, których rozpoznałem na zdjęciach.

No właśnie... w grze uczestniczyła jeszcze Pani wiceburmistrz Honorata Kalicińska, zajęła nawet w niej II miejsce, ale coś jej nie widzę na tych ładnych fotkach (pewnie przypadek).
Wczoraj byłem na 90-leciu LKS Jedności żabieniec, radny Kosakowski wymieniał obecnych wszystkich świętych, oczywiście przypadkiem zapomniał wymienić obecnej na uroczystościach Honoraty Kalicińskiej, mało, że wiceburmistrz to jeszcze rodowitej mieszkanki żabieńca i jego poprzedniej sołtys...(pewnie przypadek).
Szanowny Kurier Południowy (piórem Grzegorza Tylca) zamieścił relację z Frog Race podając, że zwycięzców dekorował burmistrz Lis i radny powiatowy Obłoza, sorry byłem tam i zwycięzców dekorował Lis i Kalicińska...(pewnie przypadkiem), a Obłoza uczestniczył w biegu podobnie zresztą jak i Kalicińska
Zastanawiam się czasami nad przenno - buraczanym charakterem naszego lokalnego życia politycznego i nie są to niestety wesołe wnioski.
Rozumiem parcie na szkło części naszych lokalnych elit, nie ma w tym nic złego, ale może Panowie trochę kultury i poszanowania dla faktów?? ...

[Beata]

Roberto, celne spostrzeżenia i dziwne, że tak mało pokazywana jest wiceburmistrz Kalicińska. Jej zdjęcia pokazały się na stronie http://razemlepiej.ubf.pl/news.php?readmore=196

atyda_a świetny pomysł, tylko czy zmieni się podejście urzędników?

[wdolinski]

Jeżeli chodzi o moje zdjęcia to przyznaję, że nie znam pani vice burmistrz Kalicińskiej, nie znam jej działań dla mieszkańców, raz widziałem ją z daleka na scenie gdy dwie prowadzące przedstawiając ją biły jej brawa bo był teatrzyk przedszkolaków na scenie Rynku, a robiły to by się prawdopodobnie przypodobać, bo widownia jednak siedziała cicho. Ale nazwisko słyszałem i wiem, że pani pochodzi z żabieńca. Na koniec imprezy Gra na 4 koła gdy filmowałem ostatnie wypowiedzi, usłyszałem, że to pani vice burmistrz. Dziś chyba miałbym problem z jej rozpoznaniem na ulicy. Tym bardziej jak będzie w okularach przeciwsłonecznych. Stąd nie ma jej na zdjęciach wstawionych przeze mnie.

[Roberto]

Roberto, celne spostrzeżenia i dziwne, że tak mało pokazywana jest wiceburmistrz Kalicińska. Jej zdjęcia pokazały się na stronie http://razemlepiej.ubf.pl/news.php?readmore=196

atyda_a świetny pomysł, tylko czy zmieni się podejście urzędników?

No właśnie fajna fotorelacja, a jakby z innej imprezy...

Ludzie odrobina rzetelności, a wyjdzie nam to wszystkim na zdrowie.
Piaseczno nie jest Lisa, Kandyby, Dąbka, Obłąkowskiej czy Kalicińskiej, jest nasze, a jeśli ktoś robi coś dobrego dla naszej społeczności lub dobrze pełni swoje obowiązki, to pokazujmy to ale rzetelnie.
Sorry czasami to mi tu szkoda zaglądać bo z góry wiem czyja chwała będzie głoszona, a o kim nie dowiemy się ani słowa.

Szkoda, bo chyba nie po to forum zostało stworzone.

[Piotr Kandyba]

Akurat byłem tez wczoraj w żabieńcu, ale jestem pewien, że wczoraj to był przypadek i Honorata pewno to potwierdzi. Co do Frog Race nie mam pojęcia, bo nie mogłem w tym roku uczestnczyć w tej wspaniałej imprezie. Co do zdjęć z imprezy najlepiej mieć swojego fotografa, ale to niestety kosztuje, bo niestety jest się eliminowanym, czego doznałem osobiście w wielu sytuacjach. Niestety Roberto ma rację, że nie pokazuje to dobrze nasz świat polityki lokalnej. Dla mnie to ciekawe doświadczenie, kiedy określiłem się, że jestem zainteresowany funkcją burmistrza, jestem często eliminowany wraz z moimi akcjami, co pokazuje, że ludzie, którzy mamy jeszcze wiele kompleksów i ciągle się boimy, ale tak niestety jest. Nawet pomyślałem, że warto będzie kiedyć napisać o tym książkę, bo to ciekawe doświadczenie.

- posty scalone -

Wojtazo, Honorata jest na wielu imprezach i nie możliwe jest, abyś jej nie zauważył. Ok na naszych akcjach nie brała udziału, to była pierwsza akcja w której była z nami i mam nadzieję, że nie ostatnia.. W przeszłości z Honoratą przeprowadzałem wiele wspólnych akcji, ale to dawne lata:-). Były to skuteczne akcje.

- posty scalone -

Edyto cieszę się , że w końcu nam się udało coś fajnego wspólnierazem zrobic, dziękuję za współpracę i sądzę, że to nie jest ostatnia akcja.

[Kacperek]

Celem gry było pokazanie poprzez zabawę, barier komunikacyjnych z jakimi borykają się osoby niepełnosprawne na co dzień. Przyszło kilku radnych, ale co z urzędnikami? Czy pojawiły się spostrzeżenia, które będą wprowadzane w życie i zmieni się coś w naszych lokalnych urzędach, które ułatwią niepełnosprawnym załatwianie spraw?

[Piotr Kandyba]

Niestety nie zauważyłem urzędników, pomimo, że otrzymali zaproszenie. Spostrzeżenia są i sadzę, że poproszę Edytę abysmy spotkali się w gronie i spisali je, bo to w końcu była najważniejsza rzecz w naszej grze. Póżniej będziemy mogli przesłać wnioski do urzędów.

[wdolinski]

Wojtazo, Honorata jest na wielu imprezach i nie możliwe jest, abyś jej nie zauważył. Ok na naszych akcjach nie brała udziału, to była pierwsza akcja w której była z nami i mam nadzieję, że nie ostatnia.. W przeszłości z Honoratą przeprowadzałem wiele wspólnych akcji, ale to dawne lata:-). Były to skuteczne akcje.

Chciałbym widzieć takie osoby nie tylko wtedy, gdy wiadomo, że znajdzie się ktoś taki kto zaklaska a inni chociaż usłyszą nazwisko ale wtedy, gdy jest problem mieszkańców, gdy trzeba z nimi być. Widząc znane osoby na scenie, ich nazwiska na plakatach a będący tylko bezużyteczną ozdobą imprezy wiem, dla jakiego celu to robią, być może nawet za naszą kasę.

Celem gry było pokazanie poprzez zabawę, barier komunikacyjnych z jakimi borykają się osoby niepełnosprawne na co dzień. Przyszło kilku radnych, ale co z urzędnikami? Czy pojawiły się spostrzeżenia, które będą wprowadzane w życie i zmieni się coś w naszych lokalnych urzędach, które ułatwią niepełnosprawnym załatwianie spraw?

Nie wszystkich jak na przykładzie pani Honoraty widać znam ale się zastanawiam, czy jest u nas jakiś rzecznik d/s niepełnosprawnych, bo na grze o kimś takim nie słyszałem?

[Roberto]

Piotr Kandyba napisał:
Wojtazo, Honorata jest na wielu imprezach i nie możliwe jest, abyś jej nie zauważył. Ok na naszych akcjach nie brała udziału, to była pierwsza akcja w której była z nami i mam nadzieję, że nie ostatnia.. W przeszłości z Honoratą przeprowadzałem wiele wspólnych akcji, ale to dawne lata:-). Były to skuteczne akcje.


Chciałbym widzieć takie osoby nie tylko wtedy, gdy wiadomo, że znajdzie się ktoś taki kto zaklaska a inni chociaż usłyszą nazwisko ale wtedy, gdy jest problem mieszkańców, gdy trzeba z nimi być. Widząc znane osoby na scenie, ich nazwiska na plakatach a będący tylko bezużyteczną ozdobą imprezy wiem, dla jakiego celu to robią, być może nawet za naszą kasę.

@woytazo, no nie wiem skąd u Ciebie te klapki na oczach, albo jaka forma zacietrzewienia
Nie chcę być jakimś rzecznikiem Kalicińskiej, ja tylko wymieniłem ostatnie znane mi przykłady (byłem ich świadkeiem) "rzetelności" informacyjnej dotyczącej tej osoby. Co by nie zrobiła zostanie to pominięte, nie wiem chodzi może o to, że nie jest z PO??
Ja z pewnością nie jestem dla Ciebie autorytetem, ale spytaj Piotra o to co robiła wcześniej dla ludzi i to bez pchania się na afisz!! świadczy o tym jej wynik wyborczy, jeden z najlepszych w gminie!
Podoba mi się tu w miarę uczciwe podejście do sprawy Piotra.

[Roberto]

Przyszło kilku radnych, ale co z urzędnikami? Czy pojawiły się spostrzeżenia, które będą wprowadzane w życie i zmieni się coś w naszych lokalnych urzędach, które ułatwią niepełnosprawnym załatwianie spraw?

Niestety nie zauważyłem urzędników, pomimo, że otrzymali zaproszenie. Spostrzeżenia są i sadzę, że poproszę Edytę abysmy spotkali się w gronie i spisali je, bo to w końcu była najważniejsza rzecz w naszej grze. Póżniej będziemy mogli przesłać wnioski do urzędów.

Panowie!
Nie byłem nigdy urzędnikiem, ale czy wiecie z definicji kto to jest urzędnik??
Jest to osoba, która w swoich działaniach ściśle trzyma się prawa i jest z tego dość drobiazgowo rozliczana.
Piotrze masz ambicje zostania burmistrzem, to powinieneś doskonale wiedzieć co to jest w gminie, powiecie władza uchwałodawcza i wykonawcza i jakie są ich kompetencje, a jaka jest rola urzędnika w tym cyrku.
Czy według was jak most się zawali to winni są ciecie i robole, czy architek i inżynierowie??
Jak słyszę ciągle w telewizorni czy czytam w gazetach, że wszystkiemu winni są urzędnicy to mi się flaki przewracają!!
Oni niestety są tylko zmuszeni do egzekwowania prawa i wynikających z niego decyzji: prezydenta, premiera czy burmistrza.
Warto chyba o tym pomyśleć jak następnym razem będziemy powtarzać brednie, że za całe zło tego świata winni są urzędnicy.
Jeśli niepełnosrawny nie może dotrzeć do urzędu to nie jest winny urzędasa, który ma załatwić te formalność, tylko burmistrza, starostay, że o tym nie pomyślał i nie zaplanował w kosztach oraz radnych, że nie uchwalili tej decyji o modernizacji i dostosowania budynku dla takich osób. Jeśli mimo barier architektonicznych, brak jest procedur obsługi takich ludzi to też nie jest wina urzędasa, ale władzy, że zamiast myśleć o ludziach to zajęta jest ciągłą wewnętrzną wojenką i podsrywaniem jeden drugiego.
Dobrze, że Piotr teraz się określił jakie ma ambicje, jest szansa, że inni też się określą ze swoimi ambicjami i zaczniecie działać z myślą o nas nie tylko w czasie krótkiej kampani wyborczej

[wdolinski]

Roberto podejrzewasz mnie o sympatyzowanie z PO? Staram się oceniać ludzi tylko po działaniach, cenię społeczników a mam swoje negatywne zdanie o działaczach partyjnych. Zdjęcia wrzucałem późną nocą, też to robię społecznie jak cały dzień spędzony z niepełnosprawnymi. Zostałem o to poproszony przez Piotra Kandybę, którego dopiero poznaję a z każdą akcją zaskakuje mnie czymś pozytywnie nowym. Nie mam oporów by pokazywać tez innych, do których nie mam uprzedzeń, po prostu nie znam, tu np pani Honorata i pani Ela, która też była mi wcześniej nie znana.
P.S.
Spróbuj zamieścić kilka zdjęć na forum to zobaczysz ile to zajmuje czasu. Mam zawsze dużo materiałów bo foto i film to moja pasja, następnym razem zapytaj po prostu, czy nie mam czegoś, co byś chciał zobaczyć.