Jak wygląda sytuacja powodzian po powodzi w Piasecznie

Pisz tutaj o nurtujących problemach mieszkańców gminy Piaseczno, ich pomysłach oraz propozycjach rozwiązania.

Moderator: GTW

Po zalaniu Piaseczna nie ma winnych

Postautor: Kowal » śr gru 29, 2010 11:52 am

Pół roku po czerwcowej powodzi wciąż nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za straty. – Urzędnicy nie zrobili nic, by sytuacja się nie powtórzyła – mówią mieszkańcy.

Poszkodowanych było ponad 300 rodzin, kilkadziesiąt samochodów poszło na złom, a kilkanaście domów zostało kompletnie zalanych – to bilans wylania mającej na co dzień 20 cm głębokości rzeczki Perełki. W czasie wiosennej ulewy spustoszonych zostało kilka ulic, m.in. Nadarzyńska i Geodetów.

– Mojej rodzinie zalało dwa domy, woda w środku miała wysokość 1,5 m – wspomina mieszkanka Piaseczna Agnieszka Wołyniec-Ostrowska, która ciągle mieszka na pierwszym piętrze, bo parter jest remontowany. – Niepokoi mnie, że dotychczas nic w tej sprawie nie zrobiono. Mimo że na wypadek powtórnego wylania postulowaliśmy zakup dla straży pożarnej pomp motorowych czy choćby agregatów prądotwórczych, to władze miasta nas zignorowały – wyjaśnia kobieta. Obawia się, że przy kolejnej ulewie mieszkańcy będą się spotykać nad brzegami Perełki i drżeć, czy rzeczka znów wyleje.

Problem w tym, że nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za nieprzygotowanie miasta do zalania. By to wyjaśnić, w lipcu grupa mieszkańców złożyła pozew przeciwko Skarbowi Państwa i gminie Piaseczno. Sprawa się toczy.

Perełka płynie na terenie, którego własnością jest Skarb Państwa, a nadzór nad nią sprawuje Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. – Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Dołożyliśmy wszelkich starań, by ten kanał spełniał swoją funkcję, na bieżąco dbaliśmy o jego utrzymanie – stwierdza Dorota Winiarska, kierownik inspektoratu WZMiUW w Piasecznie. – Usunęliśmy już część skutków powodzi: naprawiliśmy skarpy i umocniliśmy brzegi. A rozmowy o przebudowie kanału trwają od 2005 r. – tłumaczy.

Dlaczego tak długo? Jak odpowiada Winiarska, „sytuacja ciągle się zmienia” i przygotowanie dokumentów wymaga czasu.

– Na pomoc powodzianom gmina przeznaczyła milion złotych – mówi urzędujący od dziesięciu dni burmistrz Zdzisław Lis. – A zadbanie tylko o kanał niewiele da. W tym roku zlecimy wykonanie projektu odwodnienia całej gminy – obiecuje.

życie Warszawy http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/548652.html
Awatar użytkownika
Kowal
 
Posty: 742
Rejestracja: śr lut 24, 2010 12:07 pm

Postautor: ola » śr gru 29, 2010 12:40 pm

kondzior78 pisze:Karol napisał:

Dobry argument, ale co Waszym zdaniem powinni zrobić przez ten miesiąc? Nie chcę, broń Boże, stwierdzić, że to mało czasu, ale sam nie wiem co można było zrobić przez ten czas dla powodzian.


Karol, chociażby pomóc zorganizować święta... Dziękuje, dowidzenia.


Szczególnie jak budżet tego nie przewiduje
Jeśli MOPSów, OPSów nie wywiązują się ze swoich obowiązków to nalezy ich z tego rozlisczyć
Ola
Awatar użytkownika
ola
 
Posty: 2966
Rejestracja: ndz mar 22, 2009 9:45 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Jak wygląda sytuacja powodzian po powodzi w Piasecznie

Postautor: Kowal » śr gru 29, 2010 1:35 pm

ola pisze:Jeśli MOPSów, OPSów nie wywiązują się ze swoich obowiązków to nalezy ich z tego rozlisczyć

Radni powinni przypilnować, aby Burmistrz i jego urzędnicy sprawdzili i rozliczyli podlegające im Ośrodki Pomocy Społecznej.
Chętnie przeczytam raport z informacjami, w jakim zakresie udzielona była i jest pomoc powodzianom z Piaseczna.
Awatar użytkownika
Kowal
 
Posty: 742
Rejestracja: śr lut 24, 2010 12:07 pm

Pół roku po powodzi

Postautor: Kacperek » czw sty 20, 2011 12:09 am

Awatar użytkownika
Kacperek
 
Posty: 1734
Rejestracja: śr maja 13, 2009 5:48 am
Lokalizacja: Powiat Piaseczyński

Postautor: Krzysztof Dynowski » pn sty 24, 2011 10:37 am

Do niedawna nie miałem w ogóle wystarczających danych na temat nowych władz Gminy, a jako że ostatnio - w temacie zalań zresztą - z Burmistrzem i Naczelnikami często rozmawiam, temat pojawił się też na pierwszej Radzie Sołtysów, informacji kilka przekazać mogę.

1. Burmistrz "wypłaszczył", jeśli tak to mogę nazwać, strukturę Urzędu. Za jego poprzednika był ON, potem długo dłogo nic. Każda decyzja musiała mieć Jego akcept. Teraz Naczelnicy wydziałów odpowiedzialni za poszczególne zadania dotyczące kwestii "wodnych" dostali nieco większe uprawnienia i mają sami podejmować decyzje. Zaś Zarząd Gminy bodajże co 2 dni spotyka się z nimi celem omówienia aktualnych kierunkow działań. Jak dla mnie, fajnie i słusznie.

2. Wspomniane wcześniej zadania Naczelników możemy podzielić na trzy grupy:
- pierwsza to działania interwencyjne, czyli głównie wypompowywanie i ewentualnie worki z piaskiem;
- druga to inwentaryzacja i poskładanie w jedną spójną całość zarówno istniejących map jak też porównianie ich ze stanem faktycznym;
- trzecia to inwestycje, czyli - jak na razie - kopanie nowych rowów i przepustów.

3. Jakkolwiek moje rozmowy dotyczą nie tyle zalań z jakiegoś cieku wodnego, a z wody opadowej, która płynie tak, że kilkanaście działek na mojej ulicy, łącznie z moją, stoją pod wodą. W tej materii dzieją się (lub będą się dziać) zarówno interwencje straży, będzie też ewidencja (to w zasadzie z głowy mogę powiedzieć, bo u nas nie ma ani metra rowu), mają też być inwestycje.

Dodatkowo - to już podczas Rady Sołtysów - padła deklaracja i sprawdzaniu poziomów działek jak tez magicznego współczynnika powierzchni biologicznie czynnej - ma być 70%.

4. Jeszcze jedna ciekawa informacja "systemowa": podczas Rady pojawiło się kilka pytań, które dotyczyły innych Urzędów niż Gminy. Nowy Burmistrz, zamiast uprawiać spychologię stwierdził, że może i nie jest to kompetencja Urzędu, ale Urząd ma reprezentować mieszkańców. Także przed innymi Urzędami. Miło, zobaczymy, jak wyjdzie w praniu.

5. Jeśli chodzi o tematy Perełki też ciekawostka - już jest, albo za chwilę będzie, zamontowane przy przepuście przy Wojska Polskiego elektroniczne urządzenie do pomiaru stanu wody, które radiowo będzie przekazywać informacje do Gminy. W końcu - technologia w służbie bezpieczeństwa, a nie "Władziu, wyślij kogoś od siebie, niech zobazy, czy się już przelewa".

Podsumowując, działania nowych władz napełniają mnie umiarkowanym, ale jednak optymizmem :)
Awatar użytkownika
Krzysztof Dynowski
 
Posty: 237
Rejestracja: czw paź 21, 2010 10:00 am
Lokalizacja: Księstwo Chyliczki

Postautor: sanchez » pn sty 24, 2011 2:45 pm

Krzysztof Dynowski pisze:5. Jeśli chodzi o tematy Perełki też ciekawostka - już jest, albo za chwilę będzie, zamontowane przy przepuście przy Wojska Polskiego elektroniczne urządzenie do pomiaru stanu wody, które radiowo będzie przekazywać informacje do Gminy.


Standardzik u nas w kraju. Po kiego wała np. remontować drogi ? Taniej i szybciej jest ustawić znak "UWAGA - KOLEINY". Analogicznie - postanowili zrobić elektroniczny wskaźnik.

Ale już jeden mądrala z drugim nie pomyśli, że od wiosny do jesieni tam się schadzki młodzieży robią co przez pół nocy siedzi towarzycho i pije browary, jara szlugi i milutko nad wodą sobie czas spędzają. Krótki zywot wróżę temu urządzeniu. Zwłaszcza, że kamieni do rzucania w ramach rozrywki "po piwku" w poblizu dostatek. Trudno jednemu czy drugiemu urzędasowi było zrobić telefon na Policję, żeby się dowiedzieć, jak często ich tam wzywają mieszkańcy domów ?
Awatar użytkownika
sanchez
 
Posty: 673
Rejestracja: pt cze 22, 2007 2:53 pm

Jak działa pomoc społeczna w Piasecznie?

Postautor: iTV Piaseczno News » wt gru 08, 2015 7:53 pm

Obrazek

Jak działa pomoc społeczna w Piasecznie MOPS Piaseczno http://itvpiaseczno.pl/wywiady,1,13.17,1807

Sprawa poruszona w tym wywiadzie to szerszy temat pomocy społecznej i nie tylko w naszej Gminie. Pani Wolska poniosła 100% straty mienia w czasie powodzi w 2010r. w Piasecznie. Od tego czasu nie jest w stanie samodzielnie stanąć na nogi i odbudować swoje życie i dom od podstaw. Ta rodzina potrzebuje wielorakiej pomocy nie okazjonalnie, a na co dzień.

To, jak jest traktowana przez gminne instytucje, które powołane są do pomocy potrzebującym to inny temat. Niestety brak tu wielokrotnie po prostu dobrej woli, aby pomóc. Wielokrotnie była zwodzona, że pomoc dostanie, a nagle okazuje się że jej się nie należy. Wiemy, że takich osób jest więcej, które zamiast pomocy otrzymują odmowę. Pani Wolska doświadcza tego na co dzień.To właśnie dzięki niej Burmistrz i piaseczyński MOPS dowiedział się o Banku Żywności i pomocy żywnościowej dla biednych i bezdomnych rozdawaną przez Fundację HOMELEES.

Wiemy, że w Gminie Piaseczno jest wiele osób i rodzin potrzebujących pomocy, nie radzących sobie z codziennymi problemami. Jeśli chcielibyście Państwo podzielić się z nami swoimi uwagami i doświadczeniami w kontakcie z MOPS w Piasecznie prosimy o kontakt tel. 501 206 789. Gwarantujemy anonimowość.

Jeśli ktoś z Państwa jest gotowy pomóc, czy rodzinie Wolskich, czy innym osobom także prosimy o kontakt. Tel. 501 206 789 e;mail; redakcja@itvpiaseczno.pl
Awatar użytkownika
iTV Piaseczno News
 
Posty: 1936
Rejestracja: ndz lut 06, 2011 10:14 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Re: Jak wygląda sytuacja powodzian po powodzi w Piasecznie

Postautor: Filip » wt gru 08, 2015 9:28 pm

Czy ta Pani lub jej rodzina zgłaszała się do np.: Szlachetnej Paczki viewtopic.php?t=8945 żeby ktoś jej pomógł w tym wyjątkowym okresie, robiąc paczkę na święta?
Awatar użytkownika
Filip
 
Posty: 1752
Rejestracja: pt kwie 06, 2012 3:18 pm
Lokalizacja: okolice

Poprzednia

Wróć do Sprawy mieszkańców gminy Piaseczno

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 12 gości

cron