Trasa śmierci Paseczno - Góra Karwaria

[grejf]

Ford escort jadący w stronę Piaseczna tuż za stacją benzynową w Solcu (k. Baniochy) niespodziewanie zjechał na przeciwległy pas wprost pod nadjeżdżającą ciężarówkę.

Kierowca kamaza nie miał szans by uniknąć czołowego zderzenia. 54- letni kierowca forda zginął na miejscu, wywrotka pod wpływem ogromnej siły uderzenia zjechała na przeciwległy pas ruchu, uderzając w nadjeżdżającego opla vectrę. Samochody wpadły do rowu. Oplem podróżowała 4-osobowa rodzina. 6-letnią Basię do szpitala zabraf śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego, jej 11-letniego brata Marcina, matkę i ojca zabrały karetki pogotowia.

Niestety jeszcze tego samego dnia w szpitalu dziewczynka i jej ojciec zmarli.
To kolejna tragedia na drodze krajowej nr 79. Ruchliwa, wąska ulica pochłonęła już wiele ofiar. Już w 2003 roku na łamach „Kuriera Południowego" ówczesny przewodniczącej sejmowej komisji infrastruktury Janusz Piechociński przedstawiał sz.czegółowy plan poszerzenia tej arterii komunikacyjnej. Roboty miały się zacząć już w 2004 roku - tymczasem mamy już rok 2007 i ledwie zaczęto pierwszy etap inwestycji polegający na poszerzeniu odcinka Puławskiej - od ulicy Kuropatwy (Dąbrówka) do ul. Energetycznej (Piaseczno). Kiedy doczekamy się poszerzenia ulicy na odcinku Piaseczno - Góra Kalwaria?

źródło: Kurier Południowy

[Loonna]

Poszerzenie tego odcinka jest konieczne. Nie wiem ile jeszcze tragedii musi się wydarzyć żeby 'wielcy władni' zdali sobie z tego sprawę i zaczęli coś z tym robić A najgorsze jest to, że takich tras śmierci jest w Polsce tysiące!
Autostrad nie ma, z obwodnicami również jest problem bo co chwila powstaje nowe 'towarzystwo wzajemnej adoracji' i blokują nowe inwestycje
Najpękniej przedstawione to było w jednym z odcinków Top Gear, w którym Jeremy Clarkson jadąc przez wspaniałe autostrady Niemiec przesunął mapkę na GPS'ie i nagle dżungla autostrad zmieniła się w pustą plamę.... komentarz Clarksona mówi sam za siebie: "a to co... to Polska............"