autor: Mariusz Słowik » wt lip 22, 2008 9:17 pm
To nie jest tak jak myślicie z ta fontanną
Piaseczno ma 579 lat i należy do grona średniowiecznych miast europejskich. Dużym problemem miasta jest brak, chociażby symbolicznego, miejsca reprezentacyjnego. Symbolicznego, bo tak jak słusznie zauważyliście pierwszoplanową inwestycją powinny być drogi i komunikacja. Dlatego nikt nie zamierza zamiast budować drogi restaurować wszystkich starych kamieniczek. Brak takiego miejsca sprawia, iż wiele osób, chcąc pokazać Piaseczno zawozi ludzi do Józefosławia czy pobliskiego outletu. Na dłuższą metę może to oznaczać zanikanie więzi z Piasecznem. Ludzie powoli mogą nie dostrzegać, że mieszkają w miejscu o wielowiekowej tradycji, kulturze, czy odrębnej historii. Piaseczno mogłoby się przekształcić w świadomości ludzi w Tarchimin, a przecież my nie powstaliśmy wczoraj na łące.
Miejscem reprezentacyjnym powinien być Rynek. Powinien być możliwie przestrzenny, (nie zagracony drzewkami) tak aby dominantą architektoniczną był zabytkowy Ratusz i kościół. Dlatego na Rynku będzie położony nowy chodnik – obecny jest zdezelowany. Projektanci zaplanowali również fontannę. Miała to być prosta kwadratowa 10m na 10m niecka i tryskająca z niej woda. Nic szczególnego! Taka fontanna nikogo by nie przyciągała, byłaby również siedliskiem gołębi. Dlatego cześć radnych zaproponowała inne rozwiązanie. Taką fontannę, jak mniej więcej w Galerii Mokotów. Nie będzie żadnej niecki, tylko na obszarze 100 m.kw. będą z chodnika tryskały strumienie wody, będą podświetlane a aranżacji będzie towarzyszyła muzyka. Taka fontanna nie będzie kosztowna w eksploatacji, będzie również można ją wyłączać, jak na Rynku będą się odbywały koncertu czy inne imprezy.
Osobiście uważam, - ale większość uważa inaczej – że gmina powinna rozpisać przetarg na wszystkie tereny zabudowane „budyneczkami”, takimi jak na Rynku czy Nadarzyuńskiej, które szpecą miasto a mieszkający w nich ludzie czerpią wodę z ulicznych hydrantów. Podmiot który by wygrał – spółdzielnia, deweloper - wyburzyłby je, zbudował piękne zabytkowe kamieniczki, sprzedał a mieszkańca zapewnił nowe mieszkania. Skorzystałby i inwestor, bo mieszkania w takim miejscu są niezwykle atrakcyjne i gmina ponieważ miasto byłoby piękniejsze i Ci którzy obecnie tam mieszkają. Jak wyłonić takiego inwestora? Tak jak w gminie Lesznowola. Wygrywa ten, który więcej zaoferuje gminie np. jakąś powierzchnie w nowo wybudowanych obiektach. W ten sposób za jednym posunięciem wyeliminowalibyśmy problem budownictwa socjalnego i poprawili wygląd miasta. Dlaczego wiele osób jest temu przeciwnych? Dlatego, ze ludzie z tych budynków przestaliby przychodzić do gminy po: nowe okna, pomalowanie, (jak mawiali rzymianie „dziel i rządź”), czyli elektorat by się zmniejszał a poza tym „zaprzyjaźnione” z władzą firmy nie remontowałby w kółko twego samego.