Już tłumaczę, czemu trzy po trzy. Otóż bierze się:
- trzy całe jajka
- trzy łyżki mąki pszennej
- trzy łyżki majonezu
I to wszystko się miksuje, jeśli wychodzi za gęste, to należy dolać odrobinę mleka. A do powstałego ciasta można wrzucić, co dusza zapragnie - kurczaka pokrojonego w grubą kostkę albo paski, pieczarki, boczniaki... moja osobista siostra podobno smażyła rybę - nie wiem, nie widziałam, nie potwierdzam Smaży się na dobrze rozgrzanym oleju, ale uwaga - olej szaleje. Nie poparzcie się. Dobre na ciepło i na zimno też.
Smacznego!