Coś ode mnie.
Przepis na pierniczki- ciasteczka
Składniki na około 100 sztuk:
* 55 dag mąki (+ więcej do podsypywania)
* 30 dag miodu (z miodem sztucznym pierniczki szybciej będą miękkie, niż z prawdziwym - na 2,3 dzień w pudełku już daje się to odczuć;)
* 10 dag cukru pudru
* 12 dag masła
* 1 jajko
* 2 łyżeczki sody oczyszczonej
* przyprawa do piernika - około 60 g (można dać mniej)
* kakao (opcjonalnie, ja nie dodaje)
Plus opcja witrażyk (landrynki (o tym dalej;)
Miód podgrzać ) i wymieszać z pozostałymi składnikami, wyrobić, aż ciasto będzie jednolite w przekroju (można miodu nie podgrzewać tylko rozpuścić za to masło). Wałkować podsypując mąką ( na grubość około 2-3 mm, ale można grubsze - grubsze są bardziej miękkie po upieczeniu). Wykrawać pierniczki.
Jeśli chcemy pierniczki z otworkiem do przewlekania, otworek robimy przed pieczeniem (słomką, lub lepszy - pomysł - wykałaczką, kręcąc nią).
Jeśli chcemy witrażyki, również przed upieczeniem, w dużym pierniczku wykrawamy mniejszy otworek, nasypujemy do niego pokruszonych landrynek (z górką lub większy kawałek - i tak się roztopi;) i pieczemy na papierze do pieczenia, ściągając po ostygnięciu.
Jeśli chcemy pierniczki dekoracyjne - smarujemy przed pieczeniem powierzchnię pierniczka roztrzepanym jajkiem, naklejamy cukrowe perełki, orzechy itp.
Piec około 8 - 10 minut w temperaturze 180ºC, jeśli z witrażykami 11 - 12 minut w temperaturze 150º.
Pierniczki po upieczeniu są twarde, później zmiękną (należy je przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku).
Przepis i fotka pochodzą z bloga
http://mojewypieki.blox.pl
bo ja swoje zjadłam zabim obfociłam w zeszłym roku;)