Dziś polepiliśmy znów. Dla wrażliwych dodam, że prawie wyłącznie z dziewczynami. Razem było ich 6. <j>
Przyjechał jeden nie tybylec z córką i sporo czasu spędził z nami przewalając śnieg. Dziewczyny też z Jazgarzewa i okolic.
Udało mi się sklecić coś w rodzaju ruchomego szalunki i dolepilismy środek trochę do gory.
Ktos tam w nocy porozrabiał ale w końcu jedni się bawią tak a inni zupełnie inaczej.
Natomiast pustej flaszki nie znaleźliśmy.
Dziś herbatą cześtowała nas Fundacja Eco Choice. Pogmeralim i poszlim.
Kierunek działania nadal widoczny i jak ktoś nie może wytrzymać, to jutro też jest dzień.
Zapowiadają jakies mokre opary i odwilż na przyszły tydzień. Może być z tego kupa lodu, albo sama kupa. NO zobaczymy. W kazdym razie śnieg zdecydowanie lepiej klei się na mokro.
Dozo a nawet naczepa.
No i jeszcze jedna ciekawa rzecz...
...przechodnie się zainteresowali. Jakaś Pani zapytała co się dzieje i mimo, że mąż już trąbił w samochodzie którym podjechał, przewaliła kilka łopat. kilka podobnych reakcji dzis było. i fajnie