Badminton w Piasecznie?

[pooley]

Czy ktos orientuje sie czy mozna gdzies w piasecznie pograc w badmintona? Chodzi oczywiscie o hale

[lukasz]

Podpytaj się u nich: http://forum.powiat-piaseczynski.info/v ... php?t=2201

[pooley]

Podpytaj się u nich: http://forum.powiat-piaseczynski.info/v ... php?t=2201

A wyslalem nawet maila, ale bez odpowiedzi. Niestety badminton jest malo popularny, w sumie nei wiem czemu, bo to rewelacyjny sport Tak wiec pytanie wciaz akutalne.

[sonik]

Hmm w klubie sportowym jest grafik z zajęciami kto kiedy na sale wchodzi i w sobote czy niedziele widziałem "badminton" ;o sprawdze dokładnie o której godzinie i napisze tutaj.

[pooley]

Super! Bede bardzo wdzięczny za wszelkie informacje

[sonik]

środa 20:30-21:30

Tak było na planie wynajmowania sali, ale nikogo nie było kto mógłby powiedzieć czy ktoś tam przychodzi.

[pooley]

Niestety, Pani Bożena nic wiecej mi nie powiedziala niz bylo to napisane wczesniej. Niestety jak widac na zdjęciu poniżej, sala nie ma wyznaczonych pol do gry w badmintona, wiec kiszka Chyba niestety trzeba do wawy jezdzic Szkoda

[sonik]

w badmintona można grać na boisku do siatkówki ; )
jest większe ale to chyba dobrze dla osób grających amatorsko?

[pooley]

nie no... bez linii to nie gra, tak to mozna sobie popykac gdziekolwiek, poza tym siatka do siatkowki a do badmintona to dwie rozne sprawy.

[majka101]

Mogę tylko dodać że sama jakiś czas temu szukałam miejsca do gry w Piasecznie, niestety bez skutku. GOSIR w Piasecznie był mocno niezainteresowany nawet wynajęciem jednej sekcji, mimo że ma wyrysowanych aż 9 boisk. Aż wstyd że nie ma sekcji badmintona całkowicie bezpłatnej dla mieszkańców wszak to najbogatsza gmina i chyba moze sobie pozwolić na taki luksus przynajmniej na te 1,5 h tygodniowo. Jak przejrzałam ofertę naszej gminy pod wzgl. oferty sportowej i kulturalnej to z przykrością odkryłam że trzeba prawie za wszystko płacić i to sporo... nic za darmo a i sama oferta nieciekawa.

Podobno zostaliśmy kulturalną gminą roku, dziwne bo jakoś tego nie odczuwam a mieszkam tu ponad 7 lat! Dodam że w sąsiedniej gminie GOSIR pojął że ma nie tylko zarabiać ale też ważną pełnić misję krzewienia kultury fizycznej u wszystkich bez wyjątku na wiek, więc wiele zajęć jest tam bezpłatnych lub za tzw opłatą symboliczną. Czy władze gminy Piaseczno zapomniały o tej najważniejszej przyczynie dla której takie obiekty wogóle powstały?

Pograć można na ul Mandarynki w Warszawie 10zł/h od osoby lub na Janka Bytnara Rudego w szkole 40zł/ kort za 1,5h

[Artur N.]

GOSIR w Piasecznie był mocno niezainteresowany nawet wynajęciem jednej sekcji, mimo że ma wyrysowanych aż 9 boisk. Aż wstyd że nie ma sekcji badmintona całkowicie bezpłatnej dla mieszkańców

Trzeba w takim razie zgłosić tą informację do serwisu BadmintonNews.pl, ponieważ u nich jest podany GOSiR Piaseczno, jako miejsce do gry w badmintona: http://www.badmintonnews.pl/1.php?v=TPlace&id=57

[majka101]

Naprawdę nie mam pojęcia kto i dlaczego ich tam wpisał ale chyba trzeba faktycznie zweryfikować ten wpis albo zrobić mały dopisek "niedowyegzekwowania".

[Martin]

GOSIR w Piasecznie był mocno niezainteresowany nawet wynajęciem jednej sekcji, mimo że ma wyrysowanych aż 9 boisk. Aż wstyd że nie ma sekcji badmintona całkowicie bezpłatnej dla mieszkańców wszak to najbogatsza gmina i chyba moze sobie pozwolić na taki luksus przynajmniej na te 1,5 h tygodniowo.

Jeżeli to nie tajemnica, to proszę o informację na PW lub maila: info@powiat-piaseczynski.info z kim rozmawiałaś na temat boiska do badmintona?
Chciałbym na podstawie Twoich bardziej szczegółowych informacji, które mam nadzieję otrzymam - porozmawiać z pracownikami GOSiR w Piasecznie.
Może uda się coś ustalić..., bo sam chętnie pograłbym w badmintona.

Pozdrawiam

[majka101]

Ok, myślę że nie ma sensu tego trzymać w tajemnicy i pisać na prywatnego maila. Rzecz miała miejsce w zeszłym roku tj 2008 roku (październik lub listopad) dzwoniłam ja oraz mój mąż w tej sprawie, najpierw nas zbywano żebyśmy zadzwonili za kilka dni a potem powiedziano że nie ma takiej możliwości. Poradzono też że jak nam zależy to żebyśmy się na własną rękę dogadywali z ludźmi ze ścianki wspinaczkowej. Nazwiska nie pamiętam ale rozmowy były prowadzone głównie z kobietą, która była za to odpowiedzialna. Teraz to mi na tym już tak bardzo nie zależy chodzimy grać całą rodziną za darmo do sąsiedniej gminy 2x tygodniowo po 1,5h.

[Martin]

Napiszę w tej sprawie do GOSiR i zobaczymy co mi na ten temat odpiszą.