No bo zdrowy pacjent to pacjent nie przynoszący zysków pacjent - to raz. Po drugie, z prostatą jak z nowotworami: różne przyczyny, różne etapy choroby, brak uniwersalnego leku. Te najprostsze i najtańsze terapie są też wstydliwe: masaż przez odbyt, pożycie seksualne, rzadko kto stosuje ćwiczenia i masaż mięśni dna miednicy. No i my sami chcemy wyzdrowieć za pomocą słodkich lekarstw.
Moim zdaniem istotna jest profilaktyka:
https://loremvit.pl/ziola-na-prostate/Na tej stronie można poczytać sobie na przykłąd o polecanych ziołach na prostatę. Wiele z nich przynosi bardzo dobre działanie.