Nowy projekt Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego gminy Prażmów w zakresie lokalizacji oczyszczalni ścieków oraz infrastruktury technicznej przewiduje dwa rozwiązania. Pierwsze preferowane przez urząd gminy zakłada odprowadzenie wszystkich ścieków do piaseczyńskich oczyszczalni. Jeśli realizacja tej koncepcji się nie powiedzie, samorząd mógłby zbudować oczyszczalnię w Dobrzenicy nad Jeziorką.
Prawdopodobnie jeszcze w tym roku na temat studium wypowie się rada gminy, która zdecyduje czy zaproponowane przez planistów rozwiązania wejdą w życie. Opracowanie dotyczy głównie sposobu oczyszczania ścieków oraz lokalizacji niezbędnej infrastruktury. Jednak nie są to jedyne kwestie, które ten nadrzędny dokument ma uregulować. - Zmiana w studium była potrzebna także z uwagi na rozwój naszej gminy – mówi Grzegorz Pruszczyk, wójt Prażmowa. - Dzięki nowemu studium, nie rezygnując z gruntów rolnych, które obecnie dominują w naszej gminie, otworzymy się na tereny przeznaczone na nowe funkcje – mieszkaniowo-usługowe i rekreacyjne, uwzględniając oczywiście ochronę przyrody. Idziemy więc w kierunku równorzędności między terenami rolniczymi, a mieszkaniowo-usługowymi – dodaje wójt. W ramach studium wykonano także analizę hydrologiczną, w której zostały wyszczególnione tereny podmokłe i zagrożone podtopieniami. Dzięki temu w miejscowych planach na niektórych terenach będzie wprowadzony zakaz zabudowy lub ograniczenia i wymogi, chroniące przed podtopieniami.
ścieki popłyną do Piaseczna?
Zasadniczą częścią studium, które już zostało opracowane, są jednak kwestie dotyczące oczyszczania ścieków. - Do tej pory samorząd rozważał budowę pięciu małych oczyszczalni, których lokalizacja w większości przypadków spotkała się ze sprzeciwem mieszkańców. Teraz w tym studium postanowiliśmy się wreszcie zmierzyć z tym problemem – przyznaje Grzegorz Pruszczyk. Nowy projekt przewiduje dwa kompleksowe rozwiązania. Pierwsze zakłada budowę sieci, którą wszystkie ścieki z terenu gminy popłynęłyby do oczyszczalni zlokalizowanych na terenie sąsiedniej gminy Piaseczno. Jeśli oba samorządy zdecydowałyby się na taką współpracę, kosztowną sieć mogłoby zbudować Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Piasecznie. Ciężar inwestycyjny wieloletniego przedsięwzięcia mógłby wziąć na siebie także samorząd. Jednak biorąc pod uwagę skromne możliwości budżetowe gminy oraz ogromny rozmach zadania, które według wstępnych szacunków może pochłonąć nawet 150 mln złotych, wydaje się to mało prawdopodobne. Oczywiście budowa sieci byłaby rozłożona na kilkanaście lat, ale i tak jej sfinansowanie wydaje się przekraczać możliwości samorządu, dysponującego rocznym budżetem rzędu 20 mln złotych.
Rezerwa w Dobrzenicy
Studium przewiduje również budowę oczyszczalni na terenie gminy, ale samorząd postanowił zrezygnować z wcześniejszej koncepcji z pięcioma obiektami. Oprotestowane oczyszczalnie miały być zlokalizowane w £osiu, Ustanowie, £awkach oraz w Kamionce-Wągrodnie. Natomiast zgodnie ze studium jeden nowy obiekt mógłby powstać w Dobrzenicy, w otulinie Chojnowskiego Parku Krajobrazowego nad Jeziorką z dala od zabudowy. Mimo że jest to wariant rezerwowy, bardzo ważne jest to, że nie wywołuje protestów wśród mieszkańców. Wójt Grzegorz Pruszczyk otwarcie przyznaje, że jest zwolennikiem budowy sieci, którą ścieki popłynęłyby do Piaseczna. - Zamiast wzbudzać społeczne konflikty wolałbym, żeby nasz samorząd wreszcie podjął strategiczne decyzje. W tej chwili najważniejsze jest to, żeby zarówno prażmowscy, jak i piaseczyńscy radni wypowiedzieli się na temat współpracy w formie uchwały. Dopiero potem będziemy mogli przystąpić do ustalenia zasad współpracy i finansowania inwestycji. Może się także zdarzyć tak, że w przyszłości oba samorządy zmienią zdanie, dlatego do mnie jako włodarza gminy należy zapewnienie alternatywy w postaci miejsca na budowę własnej oczyszczalni – wyjaśnia Grzegorz Pruszczyk.
Udźwignąć odpowiedzialność
Wójt chciałby, żeby studium dotyczące oczyszczania ścieków zostało uchwalone jeszcze w tym roku. Wszystkie uwagi, które wpłyną do urzędu, zostaną rozpatrzone przez radę gminy. - Apeluję do radnych, by podjęli tę decyzję, mimo że może być trudna. Jednak razem powinniśmy wziąć na siebie tę odpowiedzialność – dodaje Grzegorz Pruszczyk.
Projekt nowego studium poświęconego kwestiom oczyszczania ścieków został wyłożony do publicznego wglądu 23 lipca. Mieszkańcy mogą zapoznać się z dokumentem do 22 sierpnia, a 9 sierpnia o godz. 16 w sali konferencyjnej urzędu odbędzie się dyskusja nad proponowanymi rozwiązaniami. Wszystkie pisemne uwagi można składać do magistratu do 4 września.
Grzegorz Traczyk
http://kurierpoludniowy.pl/?page=artykul&id=9399
My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej - na miotle:)