Nierealne, by system Veturilo wystartował w czerwcu. Lipiec stoi pod znakiem zapytania. Przypomnijmy: w październiku zeszłego roku wystąpiliśmy do burmistrza i radnych z inicjatywą „sprowadzenia” do Konstancina-Jeziorny rowerów Veturilo. Było to pokłosie zapowiedzi urzędu gminy, że w mieście zostanie uruchomiona wypożyczalnia jednośladów. Burmistrz Kazimierz Jańczuk za pośrednictwem strony internetowej urzędu zaprosił do współpracy prywatne podmioty, by to one na gminnym terenie otworzyły wypożyczalnię.
Pomyśleliśmy wówczas, że system Veturilo będzie niejako naszą odpowiedzią na apel burmistrza. Zainspirowani tym, jak system sprawdził się w stolicy (prawie 35 tys. wypożyczeń w pierwszym miesiącu funkcjonowania), bez chwili wątpienia stwierdziliśmy, że te rowery powinny dojeżdżać do jedynego na Mazowszu uzdrowiska.
Rozmowy z burmistrzem i radnymi na ten temat trwały dwa miesiące, a ich zwieńczeniem było przyjęcie w grudniu przez radę miejską budżetu na rok 2013 i wieloletniej prognozy finansowej, w których to dokumentach zapisano finansowanie przez gminę systemu aż do listopada 2016 roku.
Umowa w lesie
Kiedy występowaliśmy z inicjatywą, byliśmy przekonani, że system wystartuje w naszym mieście równolegle z Warszawą, czyli w marcu 2013 roku. Nasze przekonanie okazało się złudne.
Po pierwsze dlatego, że trwająca do kwietnia zima uniemożliwiła start systemu w stolicy. Drugi powód to rozmowy z Zarządem Transportu Miejskiego, który z ramienia m.st. Warszawy nadzoruje Veturilo. Po prawie trzech miesiącach negocjacji i wymieniania się dokumentami porozumienie w sprawie systemu zostało podpisane. Ale tylko przez naszą gminę.
Jak powiedział nam 20 maja burmistrz Kazimierz Jańczuk, 10 maja podpisał porozumienie i wysłał je do ZTM. Teraz czeka na to, aż podpis złoży dyrektor Zarządu. Kiedy to nastąpi? Artur Tondera z ZTM odpowiada, że „niebawem”. Z dyrektorem nie udało się nam porozmawiać.
Porozumienie między gminą a Zarządem to jednak dopiero początek. żebyśmy mogli jeździć rowerami Veturilo, niezbędne jest podpisanie umowy między ZTM a operatorem systemu – firmą Next Bike. Nie zanosi się, by miało do tego dojść w najbliższym czasie. Dlaczego? Gdyż rada Warszawy musi poprzez odpowiednie uchwały przekazać ZTM środki na Veturilo. Jak mówi Artur Tondera, stanie się to najpewniej podczas sesji zaplanowanej na 13 czerwca.
Zapytany, dlaczego tak późno, odpowiada, że „na tej sesji radni będą podejmować zmiany w uchwałach budżetowych”. I dodaje, iż pierwotnie mieli tego dokonać w maju, ale zmieniono porządek obrad. Według Tondery system Veturilo z powodów formalnych nie wystartuje w Konstancinie-Jeziornie w czerwcu, a lipiec stoi pod wielkim znakiem zapytania. Tak więc nierealny staje się scenariusz burmistrza o starcie Veturilo podczas Dni Konstancina (15–16 czerwca).
Zarejestruj się i jedź!
W mieście uzdrowiskowym powstanie pięć stacji, każda na 15 jednośladów. Gdzie zostaną zlokalizowane? W Klarysewie przy przystanku autobusowym w stronę Warszawy (koło poczty), w Mirkowie przy nowym bloku komunalnym (obok Wydziału Planowania Przestrzennego), na Grapie przy poczcie, w parku zdrojowym niedaleko skrzyżowania ulic Sienkiewicza i Piłsudskiego, w Skolimowie przy Ośrodku Pomocy Społecznej. Burmistrz Jańczuk informuje, że wszystkie podbudowy stacji są gotowe.
Niezależnie od tego, kiedy w Konstancinie-Jeziornie pojawią się rowery Veturilo, już teraz zachęcamy mieszkańców do rejestrowania się w systemie. Nie trwa to dłużej niż 2 minuty, a wszystko odbywa się poprzez stronę internetową
www.veturilo.waw.pl. A nam – już zarejestrowanym użytkownikom – nie pozostaje nic innego, jak cierpliwie czekać. I wybiegając w bliżej nieokreśloną przyszłość, mówimy: Do zobaczenia na otwarciu systemu Veturilo w naszym mieście!
Tomasz Nowicki, Krzysztof Bajkowski, inicjatorzy uruchomienia Veturilo w Konstancinie-Jeziornie
http://nadwisla.pl/index.php?pokaz=arch ... st&id=2297